Emigrate
Administrator
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 18:47, 19 Sty 2008 Temat postu: Recenzja - Rosenrot |
|
|
Piąty z kolei studyjny album niemieckiej grupy Rammstein ukazał się oczom i uszom odbiorców 28 października 2005 roku. 16 września zaś miała miejsce premiera teledysku do "Benzin" - pierwszego singla z tej płyty.
Na "Rosenrot" znalazły się w większości utwory, które we wcześniejszym założeniu miały być wydane na poprzednim albumie Rammsteina "Reise, Reise" z 2004 roku.
Wydano również wersję limitowaną albumu, która zawiera 11 kawałków w normalnych wykonaniach, a dodatkowo dołączone zostało DVD z utworami: "Reise, Reise" (wersja z koncertu w Arenes de Nîmes we francuskim Nîmes, w lipcu 2005 roku), "Mein Teil" (wersja koncertowa z Club Citta w japońskiej Kangawie, w czerwcu 2005 roku) oraz "Sonne" (wykonanie koncertowe z Brixton Academy w Londynie z lutego 2005 roku).
Album otwiera wspomniany już "Benzin", jednak jest to chyba najsłabszy element tego wydawnictwa. Później już jest lepiej.
Na "Rosenrot" Rammstein zawarł też kilka utworów balladowych, jak np. dwujęzyczny "Stirb Nicht Vor Mir" nagrany z wokalistką grupy Texas - Sharleen Spiteri. Innym "duetowym" utworkiem jest śpiewany w języku hiszpańskim "Te Quiero Puta" wraz z aktorką Carmen Zapata. Album kończy natomiast najwolniejszy "Ein Lied".
Ogólnie można powiedzieć, że album nie jest zbyt odkrywczy, ale na pewno nie obniża poziomu muzycznego niemieckiej grupy, tak więc - może się podobać, chociaż jak dla mnie to bardziej preferuje starego Rammsteina.
Wydawca: Universal Music (2005)
artykuł pochodzi ze strony [link widoczny dla zalogowanych] 2006-01-23
Post został pochwalony 0 razy
|
|